Piękno
Kojarzycie ten „prześmieszny” dowcip: dlaczego chude laski myślą, że są pulchne; pulchne, że są grube; a grube, że mogą nosić legginsy? No, to skoro beczka śmiechu przestała się kręcić, śpieszę z odpowiedzią: otóż, bo mogą. Bo czasem to jedyne spodnie, które wchodzą na nogi. Bo są wygodne. Bo przy całej różnorodności fasonów, nie zawsze da się znaleźć taki, który odpowiada. No i dlatego, że jednak uczucia estetyczne osób trzecich nie są tak ważne, jak osobisty komfort. Otyłość jest problemem przede wszystkim zdrowotnym, szczególnie gdy utrudnia normalne funkcjonowanie. Jednak ogromnym problemem jest definiowanie ludzi na podstawie ich wyglądu. Jedna jest za gruba, druga za chuda. Ta może nosić mini, ale już tamta powinna zakrywać każdy fragment skóry. Tu wielki nos, tam krzywy zgryz. I żeby nie wiem jak bardzo człowiek był odporny, to takie komentarze ranią. Mam wrażenie, że sukcesywnie niszczymy piękno. Prawdziwe piękno, a nie jego namiastkę sprowadzoną do wyglądu zewnętrznego. ...