Lifehack
Sprzedam Wam dziś dwie świetne rady. Po pierwsze: nie chowajcie rąk za plecami, gdy pozujecie do zdjęcia z policjantami w mundurach. Po drugie – i to naprawdę ważne – gdy jesteś facetem stojącym opodal krzaczka, nigdy nie trzymaj rąk z przodu!
***
Idę sobie spokojnie na przystanek, wchodzę na ostatnią
prostą, a tam zza krzaka wystaje facet. Łapki do przodu, lekko kołysze się na
piętach, wzrok utkwiony w dal. Cholera – iść dalej czy nie?
Jesteśmy w miejscu publicznym, więc raczej nic zdrożnego nie
robi. Z drugiej strony nie takie rzeczy ludzie odwalali. Wieczór za wczesny,
by można było zrzucić winę na zbyt słabą głowę po wypiciu o jedno piwo za dużo.
Ale też biologii nie oszukasz. Iść dalej? Nie iść?
Oho, akcja się rozkręca: widzę, że facet rusza ustami. Proszę,
niech nie śpiewa! Dobra, żadna muzyka się nie niesie. Pijacki bełkot też nie.
Krok do przodu. Dwa w tył. Zgroza: przecież koleś może recytować!
O liście mocz dzwoni, mocz dzwoni wiosenny i pluszcze jednaki,
miarowy, niezmienny…
Ugh, blee! Nie, jednak nikt nie byłby aż tak rąbnięty. Idę!
Okazało się, że wystarczyło przejść jeszcze parę metrów żeby
rozwiązać zagadkę. Za krzakiem stała ławka, na ławce siedziały dwie dziewczyny,
a nasz bohater… nie no, teraz mi Staff już z głowy nie wyjdzie. Załóżmy jednak,
że poezji tam nie było.
***
Perspektywa ma znaczenie! Tak samo, jak galopująca wyobraźnia.
Fot. Giorgio Trovato / Unsplash |
Ha, Ha zdecydowanie perspektywa ma znaczenia, a my często bierzemy najgorszy scenariusz za rzeczywisty :)
OdpowiedzUsuńCzasem zastanawiam się skąd w ogóle przychodzi do głowy taka myśl - wystarcza ułamek sekundy, a od razu to wszystko zaczyna żyć własnym życiem 🙈
UsuńTez miałam podobnie, a okazało się, ze facet stał przed bankomatem:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Hahaha, a już go człowiek odsądził od czci i wiary 🤣
UsuńNiektórzy to mają wyobraźnię. Zahamowań i wstydu brak.
OdpowiedzUsuńAle w wyobraźni czy w zachowaniu? 😜 Bo zaświadczam uroczyście, że żadna norma społeczna nie została złamana 😉
UsuńHeh dobre. Perspektywa to niezwykle ważna rzecz.
OdpowiedzUsuńOj tak! 🤣
UsuńWyobraźnie każdy z nas ma jakąś, czasami jednak jak widać nie służy nam ona...:)
OdpowiedzUsuńBez przesady, mnie tam bawi. W kilka chwil napisała się taka piękna historia, a ja nawet nie miałam takiego pomysłu 😜
UsuńDzisiaj to wszystkiego się można spodziewać po ludziach, nie dziwię się, że mogłaś tak pomyśleć.
OdpowiedzUsuńJa raczej nie podejrzewam ludzi o najgorsze - tu naprawdę zagrała perspektywa i skojarzenia, a potem samo poszło 😁
Usuń..taaak, każdy ma swoje wyobrażenia, skojarzenia i patrzy ze swojej perspektywy..
OdpowiedzUsuńmnie akurat nie zdarzyło się nic podobnego, ale rozumiem, że mogłaś mieć takie wyobrażenie ze swojej perspektywy, po prostu bywają takie momenty ;)
..przecież wszystko zdarzyć się może, bywają przeróżne sytuacje..
..mieszkam na Powiślu dookoła mam wszędzie parki, więc niby powinno być spokojnie, ale nie raz widziałam facetów stojących na trawniku, tyłem do chodnika załatwiających swoje potrzeby .. choć w pobliżu jest szpital (są przychodnie) więc można podejść ..
- pozdrawiam ciepło, uroczych chwil życzę 💚
A czego jak czego, ale publicznych toalet jest sporo w tym mieście ;) No nic, było minęło, a mnie po prostu śmieszy to, jak szybko może pracować wyobraźnia
UsuńPadłam!!! Ależ to jest dobry tekst!!! Zrobiłaś mi wieczór!
OdpowiedzUsuńHaha, cieszę się :D
UsuńRozbawiłaś mnie :D. Dzięki, było mi to dzisiaj potrzebne. No cóż ja już kilka razy byłam świadkiem, że facet publicznie w biały dzień, nie wiem czy trzeźwy czy nie, robił to co myślałaś, że owy pan robił. Niektórzy się nie przejmują. Też się nie przejmuję, rączki w kieszeń, wzrok w drugą stronę i idę :P.
OdpowiedzUsuńEch... Zatrzymajmy się na tym, że się bardzo cieszę, że poprawiłam Ci humor :D
Usuń